Jak venture capital inwestuje w jednorożce i innowacyjne startupy w Polsce
Jak Venture Capital poluje na jednorożce? Kulisy inwestowania w innowacyjne startupy
Fundusze venture capital nieustannie poszukują firm z potencjałem, które mogą stać się „jednorożcami” – startupami wycenianymi na ponad miliard dolarów. W Polsce działa około 130 funduszy VC, które zarządzają kapitałem wartym blisko 3,5 miliarda złotych. Jak wygląda ich praca od środka i jak podejmowane są decyzje inwestycyjne, które mogą zamienić startup w przyszłego giganta?
Strategia poszukiwania przyszłych liderów rynku
Krzysztof Doliwa, partner zarządzający funduszu SpeedUp Venture Capital Group, przyznaje, że inwestowanie w startupy to wyzwanie pełne niepewności. „Często mówimy, że inwestujemy w ludzi, a nie w pomysły. Pomysł jest tylko punktem startowym, a zespół jest tym, co naprawdę ma znaczenie przy budowaniu sukcesu” – wyjaśnia Doliwa.
Wbrew pozorom, fundusze VC nie koncentrują się na poszukiwaniu już ukształtowanych „jednorożców”. Ich strategia zakłada inwestowanie w firmy na wczesnym etapie rozwoju, które mają potencjał do znaczącego wzrostu. Doliwa podkreśla, że startupy na początkowym etapie często mają tylko prototyp produktu i pierwsze opinie od klientów, co sprawia, że ocena ich potencjału jest niezwykle trudna.
Proces analizy i due diligence – kluczowe elementy
Ważnym elementem procesu inwestycyjnego jest dokładna analiza potencjalnej inwestycji. Tomasz Swieboda, partner zarządzający w Inovo VC, tłumaczy, że fundusze analizują m.in. czy dany rynek jest wystarczająco duży, by startup mógł osiągnąć znaczącą skalę. „Szukamy firm, które mogą stać się liderami na rynkach wartych co najmniej kilka miliardów dolarów” – zaznacza Swieboda.
W ramach procesu due diligence fundusze weryfikują też kluczowe osoby w zespole, ich doświadczenie i kompetencje, a także sprawdzają produkt, potencjalne ryzyka prawne i patentowe. Rozmowy z klientami i ekspertami branżowymi dostarczają dodatkowych informacji o potencjale startupu.
Rola partnera funduszu w procesie decyzyjnym
Decyzje o inwestycji podejmowane są zwykle przez komitet inwestycyjny funduszu, ale kluczową rolę odgrywa partner, który prowadzi dany projekt. To on buduje relację z zespołem startupu, przeprowadza analizę i rekomenduje inwestycję pozostałym partnerom.
„Partner musi być adwokatem danego projektu. Jeśli ktoś z zespołu nie jest przekonany, prawdopodobnie nie zainwestujemy” – tłumaczy Swieboda. Podkreśla również znaczenie budowania długoterminowej relacji z założycielami startupów, która często trwa wiele lat.
Wyzwania polskiego rynku VC
Polskie fundusze venture capital stają przed wyzwaniem ograniczonej wielkości dostępnego kapitału w porównaniu do zachodnich konkurentów. Jak zauważa Cezary Pietrasik, partnering director w funduszu OTB Ventures, polski ekosystem VC jest stosunkowo młody, a fundusze rzadko dysponują kapitałem przekraczającym 50 milionów euro.
To sprawia, że wiele obiecujących polskich startupów szuka finansowania za granicą, szczególnie na późniejszych etapach rozwoju, gdy potrzebują większych rund finansowania. Pietrasik podkreśla jednak, że lokalne fundusze mają przewagę dzięki bliskości geograficznej i lepszemu zrozumieniu lokalnego rynku.
Trendy i perspektywy na przyszłość
Eksperci wskazują, że polski rynek venture capital dynamicznie się rozwija. Marcin Kurek, partner w funduszu Czysta3.VC, zauważa rosnące zainteresowanie inwestorów obszarami związanymi z czystymi technologiami, zrównoważonym rozwojem i energetyką odnawialną.
„Obserwujemy wzrost liczby startupów działających w obszarze klimatechu i zielonej transformacji. To naturalna odpowiedź na wyzwania, przed którymi stoi świat” – komentuje Kurek. Dodaje również, że sztuczna inteligencja pozostaje gorącym tematem, choć po pierwszej fali zachwytu inwestorzy podchodzą do tego obszaru z większą ostrożnością.
Sukces mierzony nie tylko liczbą jednorożców
Choć wycena powyżej miliarda dolarów jest imponująca, eksperci podkreślają, że nie jest to jedyny wyznacznik sukcesu. Marcelina Hołysz, partnerka w funduszu Ventures Ahead, zwraca uwagę, że równie ważne są tzw. „camele” – firmy, które mogą nie osiągają spektakularnych wycen, ale są odporne na kryzysy i generują stabilne zyski.
„W niepewnych czasach ekonomicznych bardziej doceniamy startupy, które potrafią efektywnie zarządzać finansami i budować zdrowy biznes, nawet jeśli ich wzrost jest wolniejszy” – wyjaśnia Hołysz.
Rada dla przyszłych założycieli
Eksperci są zgodni co do tego, jakie cechy wyróżniają założycieli, którzy mają największe szanse na przyciągnięcie inwestycji VC. „Szukamy osób, które są nie tylko wizjonerami, ale także potrafią skutecznie egzekwować swoje plany. Ważna jest umiejętność adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych i gotowość do przyjmowania informacji zwrotnej” – podsumowuje Tomasz Swieboda.
Dla przedsiębiorców planujących pozyskanie finansowania od funduszu venture capital kluczowe znaczenie ma też odpowiednie przygotowanie. Dobrze przygotowany pitch deck, znajomość rynku i konkurencji oraz realistyczne plany finansowe znacząco zwiększają szanse na sukces.
W miarę jak polski ekosystem startupów dojrzewa, rośnie też szansa, że kolejne rodzime firmy dołączą do elitarnego grona jednorożców, dołączając do takich sukcesów jak DocPlanner czy Booksy, które już osiągnęły ten status.