Mniej pieniędzy dla zarządów spółek Skarbu Państwa. Wchodzą nowe zasady

Ministerstwo Aktywów Państwowych wprowadza istotne zmiany w wynagrodzeniach zarządów największych polskich spółek Skarbu Państwa. Decyzja akcjonariuszy Orlenu, która zapadła pod koniec ostatniego tygodnia, zapoczątkowała proces obniżania pensji menedżerów. Zmiany mają objąć szereg firm z udziałem państwa i wpłynąć na przejrzystość wynagrodzeń[1].

Nowe zasady wynagradzania mają obowiązywać od czerwca 2025 roku. Pensje zarządów najważniejszych spółek Skarbu Państwa zostaną obniżone o kilkanaście procent, a ich wysokość będzie uzależniona od średnich zarobków z trzech ostatnich lat. Dzięki temu wynagrodzenia mają być bardziej przewidywalne i uporządkowane – kluczowe cele reformy planowanej przez Ministerstwo[1].

Zmiany nie dotyczą wyłącznie Orlenu, choć to właśnie w tej spółce akcjonariusze pierwszy raz zdecydowali o obniżce wynagrodzeń członków zarządu. Podobne wnioski Ministerstwo złożyło także do innych państwowych gigantów, takich jak Enea, PGE, Tauron, Polski Holding Nieruchomości, KGHM, PZU, Grupa Azoty, PKP Cargo oraz GPW[1].

Ministerstwo Aktywów Państwowych podkreśla, że działania te są częścią szerszego planu uporządkowania sytuacji finansowej w spółkach Skarbu Państwa. Warto zauważyć, że część z tych firm nie stosowała wcześniej tzw. mrożenia wynagrodzeń, czyli okresowego ograniczania wzrostu pensji zarządów. W najbliższych miesiącach resort zamierza także rozpocząć prace nad nową ustawą, która jeszcze dogłębniej ureguluje kwestie wynagrodzeń menedżerów w spółkach z udziałem państwa[1].

Tymczasem wyniki finansowe spółek Skarbu Państwa budzą coraz większe obawy wśród analityków. Według dostępnych danych, suma strat 19 największych spółek państwowych obecnych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie wyniosła w IV kwartale 2024 roku aż 3,35 mld zł, podczas gdy w okresie rządów poprzedniej ekipy firmy te notowały kilkudziesięciomiliardowe zyski[3][4]. Szczególnie widoczne były problemy branży energetycznej, choć niektóre podmioty – np. PKO BP – odnotowały w ostatnim czasie znaczące wzrosty zysków[4].

Zmiany w polityce wynagrodzeń zarządów mają przede wszystkim poprawić dyscyplinę finansową i zbudować zaufanie do państwowych firm, zarówno wśród inwestorów, jak i opinii publicznej. Czy ta reforma przyniesie oczekiwane rezultaty finansowe? Przekonamy się w kolejnych kwartałach[1][3].