Ładowanie

Rynek złota w 2025 – prognozy, korekta i perspektywy wzrostowe

Rynek złota w połowie 2025 roku: korekta czy kontynuacja trendu wzrostowego?

Notowania złota w 2025 roku należą do najważniejszych tematów analizowanych przez inwestorów, banki centralne oraz uczestników rynku finansowego. Po spektakularnych wzrostach z wiosny bieżącego roku, kiedy złoto osiągnęło historyczny poziom 3509 USD za uncję, ostatnie tygodnie przyniosły długo oczekiwaną korektę.

Historyczny rekord i medialny szczyt zainteresowania

W kwietniu 2025 roku cena najpłynniejszej serii kontraktów terminowych na złoto przebiła dawny rekord z 1980 roku, stawiając złoto ponownie w centrum uwagi globalnych rynków oraz mediów finansowych. Wówczas branżowi analitycy i inwestorzy zgodnie podkreślali, że królewski metal stał się ulubionym aktywem, a temat złota pojawiał się w niemal każdym serwisie finansowym.

Tak gwałtowna zwyżka znajdowała fundamentalne uzasadnienie: z jednej strony napędzały ją napięcia geopolityczne i niepewność makroekonomiczna, z drugiej – utrzymujące się oczekiwania inflacyjne oraz rosnący popyt ze strony banków centralnych i inwestorów detalicznych.

Korekta i trend boczny – spadki w granicach 11%

Od połowy maja 2025 roku na rynku złota utrzymuje się korekta cen. Co istotne – jej skala wyniosła dotąd niespełna 11%, co w kontekście gwałtownych wzrostów z początku roku nie jest zjawiskiem gwałtownym ani niepokojącym. Rynek wszedł w tzw. trend boczny, gdzie notowania żółtego metalu utrzymują się wokół ustabilizowanego poziomu, bez ustanawiania nowych maksimów ani gwałtownych spadków[2].

Obecna sytuacja wspiera tezę, że możemy obserwować korektę techniczną w ramach długoterminowej hossy. Znaczna część analityków podkreśla, że trend wzrostowy, który dominuje na rynku złota od kilku lat, nie został w żaden sposób złamany. Ze względu na uwarunkowania rynkowe i geopolityczne, złoto wciąż jest traktowane jako bezpieczna przystań w okresie podwyższonej niepewności.

Prognozy: fundamenty wzrostowe utrzymują się, ale dynamika może się schłodzić

Zarządzający funduszami Investors TFI prognozują, że do końca 2025 roku ceny złota mogą wzrosnąć średnio o około 9,4% w ujęciu rocznym. Ich scenariusz bazowy zakłada, że rok 2025 pozostanie pozytywny dla złota, choć dynamika tego wzrostu będzie nieco niższa niż obserwowana w pierwszej połowie roku. Wskazuje się, że kluczowe znaczenie dla zachowań rynku będą miały działania czterech grup uczestników: banków centralnych, inwestorów detalicznych szczególnie z rynków azjatyckich, inwestorów finansowych oraz tych traktujących złoto jako aktywo ochronne[1].

Warto zauważyć, że potencjalne schłodzenie presji popytowej – wynikające z osłabienia motywacji zakupowych lub materializacji ryzyk krótkoterminowych – nie powinno wywrzeć gwałtownego wpływu na ogólne nastroje inwestorów wobec złota. Otoczenie makroekonomiczne i polityczne nadal faworyzuje kruszec w dłuższym horyzoncie.

Rola złota w rezerwach banków centralnych – polski kontekst

Polska konsekwentnie zwiększała swoje rezerwy złota w ostatnich latach, idąc śladem największych światowych gospodarek oraz globalnego trendu akumulowania kruszcu po kryzysie finansowym z 2008 roku. W kwietniu 2025 roku Narodowy Bank Polski ogłosił przekroczenie poziomu 500 ton złota, co stanowi już ponad 20 proc. wszystkich rezerw walutowych kraju. Polska znalazła się tym samym w czołówce krajów świata pod względem wielkości posiadanych rezerw złota, a akumulacja królewskiego metalu traktowana jest jako istotny filar bezpieczeństwa systemu finansowego[3].

Podsumowanie: korekta elementem zdrowego rynku

Obecna płaska korekta na rynku złota nie wyhamowała długoterminowych oczekiwań dotyczących wzrostów cen tego metalu. Złoto cały czas pozostaje jednym z ulubionych i najbezpieczniejszych aktywów inwestycyjnych, zarówno dla inwestorów instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Perspektywa końca 2025 roku – biorąc pod uwagę fundamenty makroekonomiczne, decyzje polityczne i zachowania inwestorów – pozwala sądzić, że trend wzrostowy dla żółtego metalu pozostaje aktualny, choć jego dynamika może ulegać periodycznym korektom i wahaniom.

Mogłeś to pominąć!