Polska finalizuje zakup 180 czołgów K2 Black Panther z Korei Południowej

Polska finalizuje umowę z Koreą Południową na zakup 180 czołgów K2

Polska i Korea Południowa znajdują się na finiszu negocjacji dotyczących drugiej umowy na dostawę 180 czołgów K2 Black Panther dla Wojska Polskiego. Kontrakt o wartości około 6,2 miliarda dolarów ma zostać podpisany w najbliższych tygodniach, co stanowi kolejny krok w modernizacji polskich sił zbrojnych.

Zgodnie z informacjami potwierdzonymi przez południowokoreańskich urzędników 9 marca 2025 roku, umowa ma zostać sfinalizowana do końca czerwca bieżącego roku[5][2]. Pierwotnie planowano zakończenie negocjacji jeszcze w kwietniu, jednak pojawiły się opóźnienia wynikające z różnic negocjacyjnych między polskim rządem a producentem czołgów, firmą Hyundai Rotem[5].

Historia współpracy zbrojeniowej Polski z Koreą Południową

Negocjowana obecnie umowa jest kontynuacją porozumienia zawartego w lipcu 2022 roku, kiedy Polska zamówiła pierwszą partię 180 czołgów K2, wraz z 212 haubicami K9 i 48 samolotami FA-50[2][4]. Dostawy sprzętu z pierwszej umowy przebiegają zgodnie z harmonogramem, z planowanym terminem zakończenia jeszcze w 2025 roku[3].

Polska pozostaje obecnie największym importerem południowokoreańskiego uzbrojenia na świecie, co podkreśla rosnące znaczenie azjatyckiego producenta na globalnym rynku zbrojeniowym[5].

Czołgi K2 Black Panther – nowoczesny sprzęt dla polskiej armii

K2 Black Panther to zaawansowany czołg bojowy, wyposażony w nowoczesne systemy uzbrojenia, pancerz oraz zaawansowane technologie, co czyni go kluczowym elementem polskich sił obronnych[2]. Rozbudowa floty tych pojazdów znacząco wzmocni potencjał militarny Polski w odpowiedzi na rosnące zagrożenia bezpieczeństwa w regionie.

Wyzwania w negocjacjach

Proces negocjacyjny nie przebiegał bez przeszkód. Oprócz kwestii związanych z warunkami finansowymi, na harmonogram rozmów wpłynęła również niestabilna sytuacja polityczna w Korei Południowej pod koniec 2024 roku, kiedy to zawieszono w obowiązkach prezydenta Jun Suk Jeola i czasowo wprowadzono stan wojenny[5].

W marcu 2025 roku pojawiły się doniesienia o problemach związanych z ceną proponowaną przez stronę koreańską, co doprowadziło do intensyfikacji negocjacji[4]. Według doniesień medialnych, strona polska wyraziła stanowisko, że nie podpisze umowy na niekorzystnych warunkach.

Perspektywy na przyszłość

Finalizacja drugiej umowy na dostawę czołgów K2 będzie nie tylko znaczącym krokiem w modernizacji polskiego wojska, ale również umocni strategiczne partnerstwo między Polską a Koreą Południową. Dla koreańskiego przemysłu obronnego kontrakt ten stanowi kolejny dowód na rosnącą pozycję kraju jako liczącego się eksportera zaawansowanych systemów uzbrojenia[2].

Zakup nowoczesnego sprzętu bojowego wpisuje się w szerszą strategię wzmacniania zdolności obronnych Polski w kontekście zmieniającej się sytuacji bezpieczeństwa w Europie, szczególnie w obliczu konfliktu w Ukrainie[2].